Hej Kochane!
Często pytacie mnie co robić, aby włosy były piękne, lśniące i miękkie. Oczywiście nie ma jednej prostej odpowiedzi na to pytanie, ale są takie produkty, z którymi ocalenie nawet najbardziej zniszczonych włosów staje się możliwe. W dzisiejszym wpisie przedstawiam Wam keratynową maskę z firmy Nanoil, którą pokochały moje włosy!
Dlaczego włosy się niszczą?
Warto na początku odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego w ogóle włosy się niszczą. Cóż, wbrew pozorom włosy są bardzo delikatne i potrzebują odpowiedniej pielęgnacji i subtelnego traktowania. Powodów, przez które nasze włosy są zniszczone jest mnóstwo, ale ja wymienię te najpopularniejsze z nich. W końcu każda z nas czasami popełnia te pielęgnacyjne błędy – ale ważne, by wyciągać z nich lekcje!
Najpopularniejsze przyczyny zniszczonych włosów:
- brak odpowiedniej pielęgnacji, czyli nieużywanie masek i odżywek
- suszenie gorącym nawiewem
- spanie w mokrych włosach
- częste farbowanie lub (co gorsza) rozjaśnianie włosów
Moje sposoby na zniszczone włosy
Jak widzicie przyczyn zniszczonych włosów jest naprawdę wiele, a czasem potrzeba naprawdę niewiele, by zacząć o włosy dbać, zamiast im szkodzić! Tak więc przede wszystkim wybierajcie takich fryzjerów, którzy korzystają z profesjonalnych produktów, które mniej zaszkodzą włosom. Zawsze suszcie włosy jedynie chłodnym nawiewem i nie kładźcie się spać w mokrych i rozpuszczonych włosach. Moją ulubioną fryzurą do spania jest luźny warkocz. A teraz przejdźmy to najważniejszego, czyli do odpowiedniej pielęgnacji!
Ocalenie zniszczonych włosów – keratynowa maska Nanoil
Odpowiednia pielęgnacja to klucz do sukcesu pięknej fryzury. Maska to obowiązkowy kosmetyk w który powinnyście się zaopatrzyć. Maska dogłębnie wnika w strukturę włosów i dba o nie nie tylko od zewnątrz, ale także od środka. Maska Nanoil jest idealnym produktem, który ocali nawet najbardziej zniszczone włosy. Wszystko za sprawą lekkiej formuły, genialnego składu i regularnego stosowania.
Maska Nanoil – skład i formuła
Najpierw skupię się na formule maski. Formuła jest dość gęsta, ale łatwo rozprowadza się na włosach. Podoba mi się to, ponieważ po nałożeniu maska faktycznie zostaje na włosach, a nie spływa z nich. Teraz czas na najważniejsze, czyli na skład. To dzięki starannie dobranemu składowi maska tak genialnie działa! Przede wszystkim nie znajdziemy tutaj zbędnych konserwantów i substancji zapachowych. Skład maski jest krótki, ale bogaty. Bardzo lubię, gdy produkt zawiera tylko najpotrzebniejsze składniki, a nie mnóstwo dodatków, które potrafią mnie uczulić. W masce znajdziemy przede wszystkim keratynę hydrolizowaną, która regeneruje i odbudowuje włosy od środka. Drugim istotnym składnikiem jest pantenol, który nie dość że wzmacnia działanie keratyny to nawilża i rewitalizuje włosy. Uważam, że maska ma naprawdę genialny skład i dzięki niemu jest w stanie ocalić nawet najbardziej zniszczone włosy (takie jak moje)!
Jak keratynowa maska Nanoil ocaliła moje włosy?
Już po kilku użyciach maski widać ogromną różnicę w wyglądzie moich włosów. Przede wszystkim włosy wreszcie przestały być suche! Wreszcie są za to nawilżone, miękkie i błyszczące. Jednak to nie wszystko! Maska wnika głęboko w strukturę włosów i regeneruje je również od wewnątrz. Przede wszystkim chroni je przed dalszymi zniszczeniami i uszkodzeniami mechanicznymi. Oprócz tego warto wspomnieć o tym, że maska chroni również końcówki przed rozdwajaniem się. Użycie tej maski stało się u mnie gwarancją #goodhairday dlatego zawsze przed ważnym dniem ją nakładam i mogę się cieszyć piękną fryzurą.
Jak używam keratynowej maski Nanoil?
Po maskę sięgam 3, czasem 4 razy w tygodniu. Po umyciu włosów, odciskam nadmiar wody w ręcznik, a następnie nakładam maskę na poszczególne pasma włosów. Jeśli mam trochę więcej czasu to dodatkowo wczesuje maskę odżywką. Po około 20 minutach spłukuję ją letnią wodą. Czasami natomiast nie mogę sobie pozwolić na spędzenie tylu czasu pod prysznicem. Wtedy maskę nakładam na zaledwie 3 minuty, a po tym czasie ją spłukuję. Uwierzcie mi, że nawet tak krótki czas aplikacji pozytywnie wpływa na włosy.
Naprawdę polecam Wam keratynową maskę Nanoil, jest to genialny produkt, który ocalił moje zniszczone włosy i wierzę, że to samo zrobi z Waszymi! Produkt z łatwością zamówicie ze strony producenta: www.nanoil.pl
Jeśli już używacie keratynowej maski Nanoil to koniecznie dajcie znać w komentarzach, jakie efekty zaobserwowałyście! <3
Dodaj komentarz