Niemiecki olejek marchewkowy Karotten-öl do opalania

Długo szukałam skutecznego produktu pielęgnacyjnego, który spełniałby się w nawilżaniu skóry po opalaniu i łagodzeniu podrażnień. Chcąc jednocześnie wzmocnić efekt opalania i dodać skórze naturalnego brązu nie mamy zbyt dużego wyboru produktów o naturalnym składzie. Ja znalazłam swój ulubieniec i spieszę z jego recenzją dla wszystkich zainteresowanych. Przedstawiam Karotten-öl marki Diaderma. Jak działa marchewkowy olejek? Jaka jest jego cena i skąd go zdobyć? Wszystkie niezbędne informacje znajdują się poniżej.karotten-ol.jpg

Na początku warto pochylić się nad składem marchewkowego olejku Diaderma, który tak naprawdę wcale nie bazuje na oleju z marchwi, ani popularnym oleju z nasion tego warzywa. Tytułowy ekstrakt z marchwi znajduje się dopiero na ósmym miejscu składu, a tuż przed nim szereg siedmiu naturalnych olejów roślinnych (oliwa z oliwek, ze słodkich migdałów, słonecznikowy, kukurydziany, z awokado, arachidowy i krokoszowy). To nie koniec składu – Diaderma Karotten-öl zawiera jeszcze ekstrakty m.in. z szałwii, rumianku, arniki. Przyznaję, że kupując ten olej zastanawiałam się, czy aby takie przesycenie składników wyjdzie na korzyść, bo skuteczność leży raczej w prostocie. Tym razem jest inaczej!

Producent zaleca stosowanie olejku marchewkowego Diaderma na skórę twarzy, szyi i dekoltu, ale ja przyzwyczaiłam się do wykonywania masażu całego ciała. Konsystencja olejku jest bardzo przyjemna i produkt cudownie wchłania się w skórę. Dotychczas nie lubiłam stosować olejków do opalania i wolałam kupować balsamy, bo olejowa formuła i tłustość skóry bardzo mnie denerwowały. Na plus zasługuje też cena Karotten-öl i wydajność tego kosmetyku – niedrogi olej marchewkowy kupić można w sieci, a już kilka kropel wystarcza do nawilżenia całego ciała. Byłam zachwycona tym olejkiem do opalania już po pierwszym nałożeniu.

A teraz czas na konkrety! Jak działa olejek Karotten-öl Diaderma? Chciałoby się powiedzieć, że działa wyśmienicie, ale pewnie oczekujecie więcej szczegółów. Tuż po nałożeniu olejku można poczuć ulgę (moja sucha skóra nareszcie przestała być nieprzyjemnie ściągnięta) i aksamitną miękkość. Olejek marchwiowy wchłania się pozostawiając uczucie perfekcyjnego nawilżenia, a skóra nabiera zdrowego blasku. Najważniejsze dla mnie było, że po raz pierwszy moja skóra nie była podrażniona po opalaniu, a Karotten-öl sprawił, że zyskała brązowy odcień dwa razy szybciej niż zwykle. Dziś nie wyobrażam sobie wyjścia na plażę lub do solarium (zimową porą) bez olejku Diaderma, bo wiem, że to skuteczny i całkowicie naturalny produkt.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *