Doczepiane rzęsy? Jak to się robi? Garść przydatnych informacji

Zbieramy się do tego miesiącami. Rozważamy wszystkie za i przeciw. Poszukujemy alternatywnych rozwiązań. Zanim zdecydujemy się na doczepiane rzęsy, analizujemy swój wybór wielokrotnie. Jednym z ważnych aspektów jest świadomość tego, w jaki sposób wykonuje się taki zabieg. Odpowiedź na to nurtujące pytanie znajduje się niżej.

Cały ten wywód warto zacząć od początku. Wszystko zaczyna się w momencie, w którym stwierdzamy, że nasze rzęsy są nieatrakcyjne. Niestety bez odpowiedniej pielęgnacji rzęsy tracą swoją naturalną witalność i zdrowie. Genetycznie mamy zapisane informacje na temat stanu naszych rzęs – grubości, gęstości, ilości i skrętu. Wyłącznie od nas zależy, czy zadbamy o nie w taki sposób, że doczepiane rzęsy nie będą potrzebne. Często po prostu nie wiemy, jak się do tego zabrać.

Bardzo dobre rozwiązanie alternatywne dla przedłużania rzęs to stosowanie odżywek bazujących na naturalnych ekstraktach roślinnych. Pomagają wzmocnić i wydłużyć rzęsy bez obciążania ich zbędnymi włóknami. Nie wymagają kleju i godzin spędzonych w gabinecie, a jedynie systematyczności w codziennej aplikacji po demakijażu. Najczęściej polecana jest odżywka do rzęs Nanolash. Świetna nawet dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z pielęgnacją rzęs.

Doczepiane rzęsy

Nie musimy oczywiście decydować się na naturalne metody pielęgnacji rzęs i oczekiwać na pojawienie się efektów. Wszystko zależy od nas, choć lepiej zadbać o zdrowie własnych rzęs niż opierać swój wizerunek na tych sztucznych. Jedyna zaleta przedłużania to fakt, że doczepiane rzęsy dają natychmiastowy efekt. Okupiony jednak wieloma wadami, o których poniżej.

Niezbyt tani początek
Zabieg przedłużania rzęs zawsze wykonuje się w gabinecie kosmetycznym. Trudno zrobić to samodzielnie, chyba że mamy na myśli po prostu przyklejenie sztucznych rzęs na pasku. Przedłużanie rzęs to jednak coś zupełnie innego. Standardowo trwa około dwóch godzin, jeśli bierzemy pod uwagę najprostszą metodę 1:1. Im bardziej zaawansowana metoda, tym trwa dłużej i kosztuje więcej. Warto bowiem wspomnieć, że koszty przedłużania są duże. Doczepiane rzęsy mogą kosztować nawet kilkukrotnie więcej niż drogi tusz do rzęs.

Przejdźmy do samego zabiegu. Do salonu zawsze przychodzimy bez makijażu. Dla wielu samo to może być już problematyczne, bo często kobiety nie potrafią zaakceptować siebie w wersji „no make-up”. Niestety pojawienie się w makijażu wiąże się z tym, że albo zabieg będzie trwał dłużej (kosmetyczka będzie musiała zmyć kosmetyki), albo doczepiane rzęsy nadal pozostaną marzeniem (kosmetyczka może odmówić zabiegu przez brak odpowiedniego przygotowania klientki).

Do sedna sprawy
Zabieg przedłużania polega na tym, że sztuczne rzęsy przykleja się do naturalnych. Samo to brzmi dość nieciekawie. Za pomocą kleju do jednego włoska (nie każdego, a wyłącznie tych mocnych) przykleja się od jednej do kilku sztucznych rzęs. Wszystko zależne jest od metody. W przypadku zagęszczania 1:1 na jedną naturalną rzęsę przypada jedna sztuczna, a w metodach objętościowych już po kilka. Faktycznie doczepiane rzęsy mogą obciążać naturalne włoski i powodować np. nadmiernie ich wypadanie. To jedna z konsekwencji regularnego przedłużania.

Niezależnie od metody przedłużania, którą wybierzemy, musimy zostać przygotowane do zabiegu. Odbywa się to w kilku prostych krokach. Zanim uzyskamy swoje doczepiane rzęsy:

  • zostajemy poinstruowane o ryzyku, jakie niesie ze sobą zabieg,
  • kosmetyczka dobiera odpowiedniej długości i grubości rzęsy,
  • nasza twarz i oczy zostają dokładnie oczyszczone i odtłuszczone,
  • dolne rzęsy zostają podklejone specjalnymi plastrami.

Zabieg odbywa się w dużym skupieniu i potrzeba do niego niemałej wprawy. Tylko precyzyjnie doczepiane rzęsy utrzymają się długo i dadzą oczekiwane efekty. Tak czy inaczej, zabieg przedłużania nie jest na stałe i trzeba go regularnie powtarzać, aby uzupełniać ubytki na linii rzęs. Wizyta konieczna jest średnio co 2-3 tygodnie i za każdym razem za nią płacimy. Czego się jedna nie robi dla pięknego wyglądu?

Nieopłacalne ryzyko
Warto wspomnieć jeszcze o tym, że przedłużanie nie jest całkowicie bezpieczną metodą. Choć większość kosmetyczek o tym nie wspomni (wyszłoby im to na niekorzyść), zagłębienie się w temat pokazuje mnóstwo wad tego zabiegu. Dużo bezpieczniejsze jest wydłużanie i upiększanie z pomocą odżywek. Zabieg typu przedłużanie rzęs niesie ze sobą spore ryzyko. Co konkretnie?

  • Doczepiane rzęsy wykonane są zazwyczaj z materiałów syntetycznych lub pochodzenia zwierzęcego. Mogą powodować silne reakcje alergiczne, uczulać i podrażniać oczy i ich okolice.
  • Podczas zabiegu jesteśmy narażone na uszkodzenia mechaniczne np. wyrwanie rzęs lub zadrapanie. Kosmetyczka operuje pęsetami dość blisko oczu i każdy ruch jest ryzykowny.
  • Plasterki zabezpieczające dolne rzęsy mogą je wyrywać lub podrażniać wrażliwą skórę pod oczami. Odklejanie ich nie należy do najprzyjemniejszych etapów zabiegu.
  • Zbyt gęsto osadzone, zbyt grube i za długie doczepiane rzęsy mogą znacząco obciążać naturalne włosy. To natomiast powoduje ich osłabienie, nadmierne wypadanie, a nawet łysienie powiek.

Odżywki do rzęs

Nanolash - Najlepsza odzywka do rzes i brwiAlternatywna i dużo bardziej opłacalna opcja to odżywka do rzęs i brwi Nanolash. Polecana przez specjalistów i kobiety z całego świata ma dużo więcej zalet niż doczepiane rzęsy. Kosztuje tyle, co średniej jakości maskara, a daje efekt pięknych i długich rzęs przez wiele miesięcy. Mimo że ma tylko 3 ml pojemności wystarcza nawet na 4-6 miesięcy. Aplikacja nie jest problematyczna i nie wymaga kosztownych wizyt u kosmetyczki. Płacimy raz, a potem samodzielnie nakładamy odżywkę na linię powiek po wieczornym demakijażu. Szybko i bez większego problemu posłużymy się cienki aplikatorem. A efekt, który pojawi się po kilku tygodniach (średnio 3-4) będzie powalający i przede wszystkim naturalny.

Jakie zalety ma odżywka do rzęs i brwi Nanolash?

  • Jest dużo tańsza niż przedłużanie rzęs.
  • Efekty jej stosowania są bardziej długotrwałe.
  • Daje bardziej naturalne rezultaty niż doczepiane rzęsy.
  • Aplikuje się łatwo, szybko i przyjemnie.
  • Nie wymaga kosztownych wizyt u kosmetyczki.
  • Jest dużo bezpieczniejszą dla oczu opcją.
  • Nie niesie za sobą takiego ryzyka jak przedłużanie.
  • Rzęsy wydłużone odżywką wyglądają efektowniej.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *