Cześć dziewczyny!
Od kilku dni dostaje od Was pytania dotyczące tego, co znajduje się w mojej kosmetyczce. Zapewne wszystkie ucieszycie się, bo w tym poście postanowiłam opisać kosmetyki kolorowe i pielęgnacyjne, których używam. Jednak na początku muszę się Wam do czegoś przyznać. Mam aż trzy kosmetyczki: najmniejszą zabieram na uczelnię, w większej leżą produkty kolorowe, z których korzystam w domu, a ostatnia mieści kosmetyki pielęgnacyjne.
Kosmetyczka numer jeden
Tę kosmetyczkę zabieram na uczelnię. Jest bardzo mała i leciutka. W końcu musi zmieścić się do torby, w której najważniejsze miejsce przeznaczone jest dla książek. Do tej kosmetyczki włożyłam więc: bibułki matujące Bobbi Brown, bezbarwną pomadkę La Roche Posay, puder matujący Lily Lolo, mały drogeryjny pędzel i chusteczki nawilżające. Jak widzicie, są to podstawowe kosmetyki, dzięki którym mogę szybko poprawić makijaż i czuć się świeżo przez cały dzień. Bibułki matujące Bobbi Brown genialnie zbierają nadmiar sebum i zapobiegają świeceniu się cery. Podobnie działa puder matujący Lily Lolo. Poza tym, zawiera wiele naturalnych składników, które dbają o moją skórę. Pomadka La Roche Posay zaś doskonale nawilża i wygładza usta. Polecam.
Kosmetyczka numer dwa
W niej mieszczą się kosmetyki kolorowe, których używam wyłącznie w domu. Potrzebne mi są do zrobienia makijażu dziennego i wieczorowego. W tej kosmetyczce mam: podkład Rimmel Match Perfection, róż do policzków Bourjois, bronzer Guerlain Terracotta, tusz do rzęs Helena Rubinstein Lash Queen Sexy Black, rozświetlacz dr Irena Eris Star Shimmer oraz mnóstwo lakierów do paznokci, cieni do powiek, błyszczyków i szminek (Sally Hansen, MAC, Inglot, Loreal Paris). Kupując kolorówkę, staram się dobierać takie kosmetyki, które są idealne do rodzaju mojej skóry, nie zawierają sztucznych substancji i są łatwe w użyciu.
Kosmetyczka numer trzy
Do tej kosmetyczki schowałam wszystkie produkty pielęgnacyjne. Mam tutaj: krem nawilżający Clinique, szampon Garnier Fructis, olejek do włosów Kerastatse, żel pod prysznic i balsam do ciała The Body Shop. Zawsze wybieram produkty, które mają dużą pojemność, dobrze się sprawdzają i są polecane przez inne dziewczyny. W kosmetyczce numer trzy trzymam także kremy do rąk i stóp, krem pod oczy. Moimi ulubionymi są: Neutrogena, Sampar, L’Occitane, Clinique.
A wy, dziewczyny, jakich kosmetyków używacie?
Dodaj komentarz