Podkład 3D Vichy Dermablend – test ekstremalny

Cześć dziewczyny!

Miałam okazję przetestować niedawno nowy kosmetyk Vichy, podkład 3D Dermablend. W jakimś magazynie znalazłam próbkę i od razu postanowiłam sprawdzić, jak działa i czy faktycznie jest tak świetny. Podkład 3D Dermablend od Vichy polecany jest tym dziewczynom, które mają skórę tłustą lub mieszaną, skłonną do trądziku i powstawania niedoskonałości. Ciekawe jest to, że na mojej próbce było napisane, iż kosmetyk mogą stosować osoby z wrażliwą cerą. Według mnie każda dziewczyna, której koloryt twarzy nie jest jednolity, a na skórze pojawiają się blizny potrądzikowe lub krostki, mogą przetestować ten podkład.

Bardzo fajnie, że przy zakupie 3D Dermablend od Vichy dostajemy pędzel do aplikacji w prezencie. Ja nakładałam kosmetyk palcami – po prostu wsmarowałam go jak zwykły krem. Niestety efekt nie wyszedł zbyt ładny. Na twarzy pojawiły się smugi i ciemniejsze plamy. Być może aplikacja pędzlem byłaby łatwiejsza, a makijaż wyglądałby lepiej. Chociaż trzeba się nieźle napracować, aby efekt końcowy wyszedł naprawdę niezły. Z pewnością konsystencja podkładu Vichy 3D Dermablend jest na tyle plastyczna, że malowanie się będzie przebiegało sprawnie i szybko. Precyzyjny aplikator uprości nam wydozowanie takiej ilości kosmetyku, jaka potrzebna jest do zrobienia całego makijażu. W jednej tubce mieści się 30 ml podkładu; moja próbka z gazety wystarczyła na dwie aplikacje.

Teraz najciekawsza część, czyli efekty. Według producenta podkład 3D Dermabend marki Vichy ujednolica koloryt, wyrównuje powierzchnię skóry i kamufluje niedoskonałości. A do tego, pielęgnuje cerę, utrzymuje się 16 godzin i chroni przed słońcem (zawiera filtr SPF 25). Według mnie kosmetyk daje średnie krycie, maskuje tylko drobne niedoskonałości i utrzymuje się najwyżej do sześciu godzin. Niestety, podkład 3D Dermablend nie zatuszował w 100% moich pamiątek po trądziku, a po kilku godzinach skóra zaczęła się świecić. Co więcej, podkreśla suche skórki i zaskórniki. Plusem jest to, że w ogóle nie czuć obecności kosmetyku na skórze – jest bardzo lekki i delikatny. Bardzo możliwe, iż produkt dba o skórę – zawiera kwas salicylowy i ekstrakt z amazońskich drzew.

Podkład 3D Dermablend od Vichy dostępny jest tylko w czterech odcieniach: Opal, Nude, Sand i Gold. Moja próbka była w odcieniu Nude. Jest to dość ciemny kolor, dlatego mocno odcinał się od skóry. Myślę, że odcień Opal byłby o wiele lepszy. Ale teraz ciekawostka. Twarz pomalowana podkładem w kolorze Nude w świetle sztucznym wydawała się jaśniejsza, a w świetle dziennym – ciemniejsza. Dlatego uważajcie przy doborze odcienia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *