Lakier do ust od Wibo – Lip Lacquer Rock with Me

W niedawnym pudełku ShinyBox natrafiłam na lakier do ust z Wibo, który niesamowicie mnie zaintrygował. Lip Lacquer Rock with Me to pierwszy tego rodzaju produkt z kolorówki do ust, który miałam okazję przetestować. Będąc w drogerii raczej nie skusiłabym się na kosmetyk do ust, który producent nazywa lakierem, a szkoda, bo Rock with Me sprawdza się świetnie!wibo.jpg

Od producenta:

Wibo Lip Lacquer to niesamowicie trwały lakier do ust o bardzo lekkiej formule. Innowacyjność tego produktu opiera się na tym, że łączy w sobie intensywność koloru szminki i łatwość aplikacji błyszczyka. Lip Lacquer Rock with Me to gwarancja trwałego, wyrazistego i świetlistego makijażu przez wiele godzin. Lakier do ust Wibo wykazuje dodatkowe właściwości – wygładza, nawilża i wyrównuje skórę przesuszonych ust.

Skład:

W składzie króluje polibuten, który zwiększa połysk i lepkość kosmetyku ułatwiając pokrycie warg kolorem. Oktylododekanol zapobiega utracie wody zapewniając pośrednie działanie nawilżające. Naturalny pigment mineralny, czyli mika, zapewnia rozświetlenie skóry. Zawartość krzemionki polepsza właściwości aplikacyjne, a lecytyna dodatkowo nawilża skórę. Tlenek glinu ma działać oczyszczająco i ścierająco, a odpowiednie barwniki nadawać produktom pożądany kolor.

Pierwsze wrażenie:

Wibo zamknęło swój lakier do ust w poręcznym, sześciennym opakowaniu w czarno-złotych barwach. Każde opakowanie ma też pasek w barwie zbliżonej do koloru konkretnego błyszczyka, ale nie radziłabym się tym sugerować – odcień produktu znacznie różni się od tego, co prezentuje opakowanie. Aplikator jest taki sam, jak przy standardowych błyszczykach, czyli nie ma zamieszania w sposobie aplikacji produktu na usta. Niestety Lip Lacquer Rock with Me występuje tylko w pięciu kolorach, co jest moim zdaniem dużym minusem. Zdecydowanie wolałabym mieć większy wybór!

Po użyciu:

Aplikacja lakieru Lip Lacquer Rock with Me jest naprawdę przyjemna. Produkt ma żelową konsystencję i rzeczywiście jest bardzo lekki. Nie rozlewa się, nie obciąża ust i szybko „wzgryza” się w skórę. Nie zajadam się tym, co mam na ustach, więc nie określę smaku. 😉 Za to zapach jest dla mnie dość nieprzyjemny. Rock with Me pachnie pomieszaniem słodyczy z chemią. Wrażliwych może odrzucać.

Efekty:

Lip Lacquer Rock with Me od Wibo to naprawdę świetnie napigmentowany produkt do ust, bo wystarczy jedna warstwa, aby zapewnić stuprocentowe krycie. Wygładzenie i nawilżenie też jest wyczuwalne, ale doczepiłabym się nieco do trwałości produktu, który „zjada” się szybko (przynajmniej na moich ustach). Najważniejsze jest jednak, że lakier do ust Wibo nie wysusza warg i nie szkodzi ustom.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *